Ciasteczka lawendowe

Lawenda, tak bardzo aromatyczna. Zastosowań ma mnóstwo, jako dodatek do głównych dań czy deserów lub po prostu jako piękny bukiet. Co prawda, moja lawenda jeszcze nie rozkwitła w pełni ale nie mogąc się doczekać zrobiłam te jakże cudownie kruche, aromatyczne ciasteczka. 

Składniki na ok. 30-40 szt :

• 200 g masła 
• 255 g mąki (1 i 1/2 szklanki)
• 30 g mąki ziemniaczanej (s łyżki)
• 80 g (1/2 szkl.) cukru pudru
• 1 żółtko
• szczypta soli
• 50ml (3 łyżki) świeżych kwiatów lawendy
• 1 łyżeczka skórki z cytryny
• 5 ml wódki (1 łyżeczka)

Wszystkie składniki zagnieść i włożyć do lodówki żeby się porządnie schłodziło. Schłodzone ciasto szybko rozwałkowujemy i wycinamy ciasteczka. Układamy na blaszce i pieczemy ok. 12-14 min w temp. 170*C. Studzimy na kratce i możemy się zajadać! :) 

Przepis pochodzi z książki "Kwiatowa uczta". Książkę wygrałam niedawno i nie miałam okazji jeszcze Pani Gosi podziękować, dlatego dziękuję tu razem z lawendowymi ciasteczkami ;) 

Szybkie letnie ciasto z owocami

Lato prawie w pełni, truskawki rosną jak szalone i z racji tego dostałam cały kosz właśnie tych pięknych czerwonych, soczystych i słodkich truskawek od mojej przyjaciółki, za co jej dziękuje! :)

No i trzeba było coś z nich zrobić. Nie myśląc zbyt długo postanowiłam, że zrobię ciasto! 

Ciasto z owocami

• 4 jajka
• 250 g mąki 
• 2 łyżki mąki ziemniaczanej
• 1/2 szkl. oleju
• 3/4 szkl. cukru
• 2 łyżeczki proszku do pieczenia
• 1 łyżeczka ekstraktu waniliowego
• 500 g świeżych owoców (ja użyłam truskawek i jedną łodygę rabarbaru)

Białka oddzielić od żółtek. Żółtka utrzeć z cukrem, olejem i wanilią. Mąki przesiać z proszkiem do pieczenia.

Ubić pianę i dodać do żółtek. Dokładnie wszystko wymieszać. Wylać na blachę (25 x 30) poukładać owoce i wstawić do piekarnika. Piec w temp. 180*C przez ok. 40 min. do suchego patyczka. 

A tyle zostało z tego ciasta jeszcze tego samego dnia wieczorem. Więc naprawę polecam wypróbować! :) 

Przepis pochodzi ze strony kotlet.tv

Czekoladowy torcik z owocami

Kilka dni temu obchodziłam urodziny i z tej okazji upiekłam torcik z owocami. :) Pyszny, nie za słodki, idealnie puszysty, wspaniały na takie gorące dni jak teraz.

Czekoladowy tort z owocami

Ciasto:

• 3 duże jaja
• 60 g kakao
• pół łyżeczki sody oczyszczonej
• łyżeczka proszku do pieczenia
• 130 ml oleju słonecznikowego
• 1 szkl białego cukru
• 1 łyżeczka ekstraktu z wanili
• 150 ml mleka
• 150 g mąki pszennej

Mąkę, kakao, proszek i sodę przesiać do miseczki. Jajka roztrzepać w drugiej misce, dodać ekstrakt waniliowy, olej, cukier i mleko. Dokładnie wymieszać składniki np. rózgą kuchenna. Następnie połączyć składniki płynne z sypkimi. Wystarczy dobrze wymieszać i wylać do tortownicy wyłożonej papierem do pieczenia ( samo dno). Piec w temp. 170*C przez ok. 1h do tzn. suchego patyczka.
Ciasto po upieczeniu wystudzić, przekroić na pół i skroić wierzch( będzie potrzebny do posypania)

Krem:

• 250 g serka mascarpone
• 250 g kremówki
• 2 łyżki cukru pudru
• 1 łyżeczka ekstraktu waniliowego

Kremówkę ubić z cukrem. Dodać ekstrakt i po łyżce dodawać serek.

Frużelina owocowa:

• 300-400 g owoców (borówki, truskawki, rabarbar, jagody, wiśnie co tylko mamy )
• 2 łyżki wody
• 1 kopiasta łyżka mąki ziemniaczanej
• 1 łyżka soku z cytryny
• pół szkl cukru

Owoce wrzucić do garnka dodać cukier i sok z cytryny. Mąkę rozpuścić w wodzie. Gotować chwilę owoce tak żeby puściły sok i wlać do nich mąkę z wodą, chwilę podgrzewać i zdjąć z ognia. Wystudzić.

Przełożenie ciasta:
spód ciasta umieścić na paterze, na to połowę kremu i wystudzoną frużelinę. Przykryć drugim ciastem, wyłożyć pozostały krem pokruszyć na to ściętą wcześniej górę ciasta i poukładać owoce.
Gotowe! :)

Przepis pochodzi ze strony Moje Wypieki, z moimi małymi zmianami ;)

 A to cudowny prezent od moich kochanych przyjaciół :) 

Kompot truskawkowo - rabarbarowy

Zapowiada się gorący dzień. :) Z samego rana ugotowałam pyszny kompot na późne popołudnie.
Oczywiście takie połączenie które teraz sprawdza się najlepiej czyli truskawki i rabarbar! Mmm :)

Kompot truskawkowo - rabarbarowy 

• 2 l wody
• 2 łodygi rabarbaru 
• garść umytych truskawek
• 3 łyżki cukru

Wodę gotujemy w garnku. Jak się zagotuje dodajemy cukier (oczywiście można dać troszkę więcej, ale ja wole mniej słodki ;) i owoce. Czekamy aż się dokładnie zagotuje i zdejmujemy z ognia. Odstawiamy żeby kompot naszedł smakiem owoców. Gotowy przelewamy do butelki i schładzamy w lodówce. Najlepiej smakuje zimny :)

Arbuzowa granita

Wczoraj kupiłam na targu ogromnego arbuza który jest niesamowicie soczysty i słodki. Taki który lubię najbardziej, gdyż zaraz po truskawkach jest jednym z najbardziej oczekiwanych owoców lata! Pamiętam jak byłam mała, zawsze czekałam na ten moment kiedy tata przywiezie duużego arbuza, a później siedziałam na huśtawce i nic mi więcej nie trzeba było, jak tylko zajadanie się tym owocem! :)
I tak właśnie dziś w ten jakże upalny dzień zrobiłam szybką, orzeźwiającą granitę z arbuza.

Granita z arbuza

• ok. 200 - 300g arbuza (pestki należy usunąć)
• łyżka miodu lub kopiasta łużka cukru pudru
• sok z połowy cytryny
• woreczek lodu

Wszystkie składniki wykładamy do malaksera i chwile rozdrabniamy. Przekładamy do pucharków i gotowe. Można dodać listki mięty, ale u mnie niestety zabrakło. ;)
Idealne na gorący dzień.

Bułeczki drożdżowe z dżemem

Cudownie jest się obudzić przez promienie słońca, kiedy codziennie pada deszcz. I tak było dziś. Słońce wdarło się do mojego łóżka i otuliło ciepłymi promieniami. Dlatego postanowiłam wstać wcześniej niż zwykle i przygotować drożdżowe bułeczki na śniadanie :)

Bułeczki drożdżowe z dżemem:

• 3 szkl. mąki pszennej
• 50g świeżych drożdży
• 2/3 szkl. ciepłego mleka
• 2-3 łyżki masła
• 2 jajka
• 3-4 łyżki cukru
• pół łyżeczki soli
• słoiczek dowolnego dżemu
• jajko lub odrobina mleka do posmarowania 
• masło, cukier, mąka (dosłownie po dwie łyżki tylko na kruszonkę) 

Drożdże, cukier i sól połączyć z ciepłym mlekiem i wymieszać do rozpuszczenia drożdży. Mąkę przesiać do dużej miski, dodać roztopione masło, jajka i niedbale wymieszać. Do mąki wlać mleko z drożdżami i dopiero teraz dokładnie wyrobić ciasto. Odstawić w ciepłe miejsce na ok. 30-40 min do wyrośnięcia.  Ciasto wyjąć z miski i lepić małe bułeczki. Rozwałkować mały kawałek ciasta położyć na środku łyżkę dżemu i zawinąć. Tak przygotowane bułeczki kładziemy na blasze z papierem do pieczenia, przykrywamy ściereczką i odstawiamy na jakieś 15 min do podrośnięcia. Wiem, że nie chce się czasem tyle czekać ale spowoduje to że bułeczki będą bardziej wyrośnięte i puszyste, więc lepiej poczekać. W tym momencie nastawiamy piekarnik do temp. 190°C i przygotowujemy kruszonkę. Czyli mąkę, cukier i masło łączymy razem. Przed włożeniem ich po piekarnika należy posmarować je mlekiem lub jajkiem i posypać kruszonką. Bułeczki pieczemy jakieś 25-30 min aż się lekko zarumienią. 

Najlepiej smakują jeszcze ciepłe z kubkiem mleka. Cudowne, leniwe, niedzielne śniadanie :) Polecam! 

A stokrotki zebrane w oczekiwaniu na urośnięcie ciasta nieopodal domu ;) 

Lilakowy cukier

Maj już za nami. Za moment i lilaki przekwitną, dlatego aby zachować trochę wiosny na zimne dni postanowiłam zrobić cukier z kwiatami lilaka. Zamknięcie w słoiku malutkich tak bardzo aromatycznych płatków to świetne rozwiązanie. Nie będę wyjaśniać jak bardzo kocham te kwiaty! Ich cudowny zapach jest rewelacyjny, a w dodatku są jadalne, co podwójnie mnie cieszy :)
Zrobienie takiego cukru jest banalnie proste. Potrzebujemy jedynie cukru, kwiatów "bzu" i słoik. Jest to także świetny pomysł na oryginalny prezent.

Przed włożeniem kwiatów do słoiczków należy je przepłukać zimną wodą i dokładnie wysuszyć. A następnie umieścić w słoiku razem z cukrem. Tak przygotowany kwiatowy cukier należy przechowywać w ciemnym miejscu i co kilka dni wstrząsnąć słoikiem. Cukier gotowy! Idealny do pieczenia lub filiżanki herbaty.